Salezjańskie wakacje w Sopocie

Co, oprócz salezjańskiego ducha, łączy Pogrzebień, Zabrze i Rzeszów? Wspólny obóz
w Sopocie! Rejs (prawie paro) statkiem, plażowanie i zwiedzenie to tylko niektóre z wielu atrakcji, które czekały na uczestników kolonii, zorganizowanych przez nasze placówki.

Przez dziesięć słonecznych, lipcowych dni prawie setka uczestników miała okazję wypoczywać i bawić się w Sopocie, integrując się i poznając księdza Bosko. Nadmorska przygoda rozpoczęła się pirackim wieczorem i poszukiwaniem skarbu wraz z kapitanem Trochebrodym. Kolejne dni również pełne były niespodzianek; Wieczór Trzech Kłamców, dyskoteki i wspólne gry, gwarantowały, że każdy z uczestników mógł dobrze się bawić, bez względu na wiek. Codzienny repertuar atrakcji obejmował formację, poświęconą księdzu Bosko, plażowanie i kąpiel w morzu, a także wspólne gry sportowe. Nie zabrakło również wypraw w poszukiwaniu pamiątek i degustowania sporej ilości lodów, gofrów i żelków.

Nasi uczestnicy zwiedzili także zamek w Malborku i przypłynęli na Hel, gdzie wdrapali się na latarnię morską. Rozgrywki sportowe i zabawy integracyjne dopełniały całości atrakcji.
A dodatkowe emocje zapewniła salezjańska Tombola. Zwieńczeniem obozu była wielka zabawa – Agapa, podczas której oprócz tańców i gier nie zabrakło także waty cukrowej
i popcornu.

„Co roku czekam z niecierpliwością na nasz obóz. Nie zawiodłem się i tym razem. Poznałem fajnych ludzi, choć zamiast na dwór, mówią na pole. Pierwszy raz widziałem Malbork, pogoda też dopisała.” – mówi Mateusz z Zabrza. Kadra wychowawców dbała o rekreację, a księża salezjanie (ks. Paweł Gacek, ks. Marcin Pikor oraz ks. Marian Gruszczyk) troszczyli się o kwestie duchowe i formalne. Dzięki tej współpracy wszyscy przeżyli obóz bezpiecznie i szczęśliwie.

„Starliśmy się maksymalnie wykorzystać czas i możliwości, jakie daje bliskość plaży, byliśmy zmęczeni, ale to było takie pozytywne zmęczenie, pełne radości. W końcu odpoczniemy w niebie!” – dodaje wychowawczyni Natalia.

Formacja, rekreacja i integracja to trzy elementy obozu, dzięki którym wszyscy uczestnicy wrócili do swoich domów bogatsi o nowe znajomości, duchowe przeżycia… i miecze kupione w Malborku.

Więcej zdjęć zobaczysz na Naszym FB: https://www.facebook.com/oratoriumzabrze

Kamil O.